Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Europejski przemysł motoryzacyjny staje obecnie przed przełomowymi wyzwaniami – popyt na nowe auta wciąż nie wrócił do poziomów sprzed pandemii, zaś transformacja w kierunku elektryfikacji nabiera tempa. W niniejszej analizie przedstawiamy najnowsze dane o kondycji rynku europejskiego, przyglądamy się sytuacji finansowej Porsche AG i koncernu Volkswagen (VAG) oraz oceniamy rosnącą konkurencję ze strony chińskich producentów. Wszystkie wnioski opieramy na świeżych, zweryfikowanych źródłach i faktach (stan na listopad 2025).
Lead: Europejski przemysł motoryzacyjny staje obecnie przed przełomowymi wyzwaniami – popyt na nowe auta wciąż nie wrócił do poziomów sprzed pandemii, zaś transformacja w kierunku elektryfikacji nabiera tempa. W niniejszej analizie przedstawiamy najnowsze dane o kondycji rynku europejskiego, przyglądamy się sytuacji finansowej Porsche AG i koncernu Volkswagen (VAG) oraz oceniamy rosnącą konkurencję ze strony chińskich producentów. Wszystkie wnioski opieramy na świeżych, zweryfikowanych źródłach i faktach (stan na listopad 2025).
Wielkość rynku: Po silnym odbiciu w 2023 r. (+13,9% r/r w UE) sprzedaż nowych aut w Europie weszła w fazę stagnacji. W 2024 r. rejestracje w UE wzrosły symbolicznie o ~0,8% do ok. 10,63 mln szt., co wciąż stanowiło -18% względem poziomu sprzed pandemii (2019: ~13 mln). W pierwszych trzech kwartałach 2025 r. popyt nieznacznie się poprawił – UE odnotowała +0,9% r/r (do ~8,06 mln), zaś w szerszej Europie (UE+EFTA+UK) sprzedaż wzrosła o ok. +1,5% (do ~9,93 mln). Dynamika jest jednak nierówna: Niemcy (największy rynek) były niemal płaskie (-0,3% r/r w 1-3Q 2025), a Francja i Włochy odnotowały spadki (odpowiednio -6,3% i -2,9%). Z drugiej strony Wielka Brytania urosła o +4,2%, a Hiszpania odbiła aż o +14,8% po słabszej bazie. Mimo tych wzrostów, cały region w 2025 r. wciąż znacząco odstaje od wolumenu z 2019 r. i prognozuje się, że nawet do 2030 r. nie powróci do poziomu sprzed COVID.
Miks napędów: Trwa szybka elektryfikacja oferty. Udział aut w pełni elektrycznych (BEV) w nowych rejestracjach UE wzrósł z 13,1% (YTD 09/2024) do 16,1% (YTD 09/2025). Pełne dane za 2024 r. wskazują, że BEV osiągnęły 13,6% rynku w całym roku, a w 2025 r. są na dobrej drodze przekroczyć 15%. Hybrydy (HEV) umocniły pozycję najpopularniejszego rodzaju napędu – w 1-3Q 2025 stanowiły 34,7% sprzedaży (vs 30,9% w 2024). Auta spalinowe tracą udziały: łącznie benzynowe i wysokoprężne miały tylko ok. 37% udziału w rynku UE do września 2025, wobec ~46,8% rok wcześniej. Sprzedaż diesli kontynuuje spadek (-24,7% YTD 09/2025, udział zaledwie 9,3%). Plug-in hybrdy (PHEV) po chwilowej zadyszce znów rosną – ich rejestracje w UE wzrosły o +~65% r/r we wrześniu 2025, windując udział do ok. 9% (vs 6,9% rok wcześniej). Tabela 1 obrazuje kwartalne trendy: udział BEV/PHEV systematycznie pnie się w górę, zwłaszcza od 2023 r.
Tabela 1: Rejestracje nowych aut osobowych i udziały BEV/PHEV – UE + UK (ostatnie 8 kwartałów)
| Kwartał | Rejestracje łącznie | Udział BEV | Udział PHEV |
|---|---|---|---|
| 2023 Q1 | ok. 3,3 mln szt. | ~12% | ~7% |
| 2023 Q2 | ok. 3,5 mln szt. | ~15% | ~8% |
| 2023 Q3 | ok. 3,2 mln szt. | ~14% | ~9% |
| 2023 Q4 | ok. 3,5 mln szt. | ~17% | ~7% |
| 2024 Q1 | ~3,3 mln szt. | 12% | 7,4% |
| 2024 Q2 | ~3,4 mln szt. | ~14% | ~8% |
| 2024 Q3 | ~3,2 mln szt. | ~13% | ~8% |
| 2024 Q4 | ~3,5 mln szt. | ~14% | ~8% |
| 2025 Q1 | ~3,2 mln szt. | 15,2% | 7,6% |
| 2025 Q2 | ~3,5 mln szt. | ~16% | ~8–9% |
| (Źródło: ACEA, dane UE i UK; udziały zaokrąglone.) |
Ceny i finansowanie: Średnie ceny nowych samochodów w Europie istotnie wzrosły w latach 2021–2023 (inflacja, drogie surowce, niedobory półprzewodników). W 2023 r. i 2024 r. producenci utrzymywali wysokie marże dzięki ograniczonej podaży, jednak sytuacja zaczyna się zmieniać. Wraz z poprawą dostępności aut i osłabieniem popytu, rabatowanie ponownie się nasila. Szczególną presję wywołuje wojna cenowa w segmencie EV – w Chinach średnie upusty na auta elektryczne sięgnęły rekordowych 17%, a niektórzy producenci obniżyli ceny nawet o 34%. Te agresywne promocje zaczynają wpływać także na Europę, zmuszając lokalnych graczy do weryfikacji cenników. Jednocześnie gwałtowny wzrost stóp procentowych w strefie euro znacząco pogorszył warunki finansowania zakupu samochodów. Wzrost rat kredytów i leasingu ogranicza popyt – liczba rejestracji w I kw. 2024 r. była ~20% niższa niż na początku 2018. Bank centralny (ECB) wskazuje, że wysokie oprocentowanie zniechęciło klientów do leasingu i kredytów, co przełożyło się na mniejszą sprzedaż aut zarówno krajowych, jak i importowanych. W efekcie, aby pobudzić popyt, coraz częściej pojawiają się promocje i finansowanie 0%, co jednak może uszczuplać przyszłe marże branży.
Kluczowe rynki – zarys: Niemcy (ok. 2,8 mln aut w 2024) pozostają największym rynkiem w Europie, lecz ich wzrost w 2024 r. był symboliczny (-1% r/r). Napędza je dotąd sowite subsydia na EV (częściowo zredukowane od 2023), skutkiem czego udział BEV w 2025 sięga ok. 18%. Francja (~1,72 mln w 2024) po mocnym odbiciu w 2023 (+16% r/r) zanotowała spadki – inflacja i niższe zaufanie konsumentów ostudziły rynek (-6% YTD 3Q2025). Mimo rozbudowanych ulg, sprzedaż EV we Francji w 2025 praktycznie nie rosła (+0% r/r), utrzymując ~18% udziału. Wielka Brytania (~1,58 mln w 2024) kontynuuje ekspansję (+4% YTD 3Q2025) i stała się europejskim liderem pod względem liczby aut elektrycznych – w 2025 r. BEV to już 22% tamtejszego rynku, przy wolumenie rosnącym o +29% r/r. Włochy (~1,56 mln w 2024) rosną wolniej (+0,5% w 2024); popyt jest hamowany przez wysokie koszty kredytu i relatywnie mniejsze dopłaty do EV. Udział BEV we Włoszech wciąż jest niski (ok. 5% w 2025) – dominują tam hybrydy i nadal silne pozostaje znaczenie aut spalinowych. Hiszpania (~1,02 mln w 2024) wyróżnia się dynamicznym odbiciem po pandemii (+7,1% w 2024). Sprzedaż aut elektrycznych ruszyła tam z niskiej bazy – w 2025 ich wolumen niemal się podwoił (+90% r/r), choć wciąż stanowią one <10% rynku. Ogółem, rynki południowe pozostają w tyle w elektryfikacji, podczas gdy kraje północne (Skandynawia, Holandia) notują najwyższe udziały BEV (Norwegia ~98%, Dania ~36% nowych aut elektryczne).
Wyniki finansowe: Luksusowy producent sportowych aut Porsche AG odczuwa obecnie skutki spowolnienia na kluczowych rynkach oraz własnych działań restrukturyzacyjnych. W pierwszych trzech kwartałach 2025 r. przychody spółki spadły o -6% r/r do €26,86 mld, przy podobnym spadku wolumenu dostaw do 212 509 szt. (również -6%). Zysk operacyjny w tym okresie niemal wyparował – wyniósł zaledwie €40 mln wobec €4,035 mld rok wcześniej. Oznacza to spadek marży EBIT z 14,1% do symbolicznych 0,2%. Management wyjaśnia, że tak drastyczne tąpnięcie rentowności to rezultat jednorazowych kosztów ~€2,7 mld związanych z realizacją nowej strategii produktowej oraz inwestycji w segment baterii (projekt Cellforce), jak również niekorzystnych czynników zewnętrznych (cła importowe w USA). Po wyłączeniu tych nadzwyczajnych obciążeń biznes Porsche pozostaje rentowny – według analityków tzw. underlying EBIT za 3Q 2025 sięgnął ~€1,2 mld (co sugeruje nadal dwucyfrową marżę operacyjną po oczyszczeniu ze zdarzeń jednorazowych). Mimo spadku zysku, przepływy pieniężne prezentują się solidnie: wolne przepływy z działalności motoryzacyjnej wzrosły do €1,34 mld na koniec Q3 2025 (poprawa z €1,24 mld rok wcześniej), a netto Porsche generuje gotówkę. Tzw. automotive net cash flow margin sięgnął 5,6% (vs 4,8% rok temu), co wskazuje na odporność modelu biznesowego pomimo spadku zysków księgowych. Zadłużenie netto również nie stanowi problemu – Porsche ma znaczną pozycję gotówkową. Net liquidity segmentu Automotive wyniosła €7,19 mld na 30.09.2025 (spadek z €8,56 mld na koniec 2024 głównie z powodu wypłaty dywidendy). Spółka dysponuje zatem pokaźną nadwyżką gotówki (net cash), co daje jej finansową elastyczność w inwestycjach i wypłatach dla akcjonariuszy.
Sprzedaż i miks modelowy: W ujęciu regionalnym, Porsche radzi sobie różnie. Chiny (największy pojedynczy rynek marki ~1/4 sprzedaży) doświadczyły osłabienia popytu w segmencie luxury, co uderzyło w wolumen Porsche w Azji. Z kolei USA zanotowały rekordowe dostawy – region Ameryki Płn. urósł o +5% r/r (sprzyjał temu silny popyt na SUV-y i sportowe modele). W Europie dostawy pozostały stabilne, choć struktura napędów mocno się zmienia – aż 56% wszystkich nowych Porsche sprzedanych na Starym Kontynencie w 2025 r. miało napęd zelektryfikowany (BEV lub PHEV). Globalnie udział modeli zelektryfikowanych wyniósł 35,2% (w tym 23,1% czysto elektrycznych i 12,1% hybryd plug-in). Największą popularnością spośród sześciu linii modelowych cieszy się w 2025 r. kompaktowy SUV Macan, którego dostawy osiągnęły 64 783 szt. w 9M 2025 – to aż +18% r/r i nowy rekord (model ten odpowiada już za ~30% wolumenu marki). Wzrost Macana pomógł skompensować słabszą sprzedaż droższych modeli sportowych. 911 utrzymuje status ikony marki, ale jej sprzedaż jest ograniczona zdolnościami produkcyjnymi i ekskluzywnością. Taycan – jedyny obecnie w pełni elektryczny model Porsche – zanotował spadek popytu w Chinach i USA, m.in. z powodu silniejszej konkurencji i ograniczeń produkcji (problemy z komponentami elektroniki). Dokładnych liczb Taycana spółka nie podaje w komunikacie, co może sugerować stagnację lub niewielki spadek. Pozostałe linie (Cayenne, Panamera, 718) utrzymują stabilną sprzedaż; Cayenne (SUV klasy wyższej) jest filarem przychodów w Chinach, lecz w 2025 odczuł zaostrzenie przepisów importowych i konkurencję lokalnych EV w segmencie luksusowym sedanów.
Strategia i inwestycje: W obliczu rozczarowujących wyników 2025, zarząd Porsche wdrożył ostrą korektę strategii produktowej. Spółka opóźnia ofensywę elektryczną – planowana zupełnie nowa platforma dla aut elektrycznych (we współpracy z markami VW Group) została przesunięta na lata 30. XXI wieku, aby dopracować technologię. Jednocześnie Porsche wydłuży życie silników spalinowych i hybryd – zapowiedziano, że oferta zostanie uzupełniona o dodatkowe modele z napędem ICE i PHEV, wychodząc naprzeciw opóźnionemu popytowi na EV. Innymi słowy, firma reaguje na wolniejszą od zakładanej elektryfikację rynku, zwłaszcza w segmencie premium, i zamierza utrzymać rentowność poprzez elastyczne podejście do napędów. Priorytetem jest ochrona marży operacyjnej – Porsche otwarcie komunikowało cel ~20% ROS w średnim terminie (podtrzymany podczas IPO 2022), choć w bieżącym roku nie będzie on osiągalny. Nakłady na badania i rozwój (R&D) oraz CAPEX zostały nieco skorygowane w dół wraz z tą strategiczną zmianą. W 9M 2025 Porsche poniosło €1,84 mld kosztów R&D (spadek -20% r/r), a inwestycje kapitałowe wyniosły €1,24 mld (-18% r/r). Obniżenie nakładów wynika częściowo z restrykcyjnej kontroli kosztów oraz przesunięcia niektórych projektów (np. nowej platformy EV) w czasie. Programy rozwoju kluczowych modeli elektrycznych jednak trwają – w kolejce jest elektryczny Macan (opóźniony, spodziewany debiut w 2025/26) i elektryczny 718, a także odświeżony Taycan. Wąskie gardła technologiczne dotyczą głównie oprogramowania i baterii. Porsche, jako część VW Group, korzysta z zasobów Cariad (spółki software’owej koncernu), która jednak zaliczyła opóźnienia w stworzeniu jednolitego systemu operacyjnego dla aut. Te problemy przyczyniły się do decyzji o opóźnieniu platformy SSP (skoncentrowanej wokół nowej architektury elektronicznej). Równocześnie trwają inwestycje w produkcję własnych ogniw – spółka zależna Cellforce buduje kompetencje w zakresie baterii półprzewodnikowych, choć na razie generuje koszty (ujęte jako “special effects relating to battery activities” w raporcie).
Perspektywy: Mimo przejściowego załamania zysków, zarząd podkreśla, że podjęte działania to świadoma inwestycja w przyszłą rentowność. „Oczekujemy, że 2025 będzie dołkiem, po którym od 2026 nastąpi wyraźna poprawa wyników Porsche” – zapowiedział CFO Jochen Breckner. Firma akceptuje przejściowe pogorszenie wskaźników finansowych, by zwiększyć odporność biznesu w długim terminie. Kluczem ma być dalsza indywidualizacja i ekskluzywność produktów oraz lojalna baza klientów. Dla inwestorów istotne jest, że Porsche utrzymało solidne przepływy pieniężne i bilans, co daje fundament pod powrót do dwucyfrowych marż w przyszłości. Rok 2025 prawdopodobnie zakończy się najniższą rentownością w historii spółki, lecz już w 2026–27 planowane premiery (nowe 718 EV, Macan EV, kolejne generacje 911/ Cayenne) w połączeniu z normalizacją cen surowców mogą pozwolić Porsche odzyskać dawny impet.
Tabela 2: Porsche – wybrane kwartalne KPI finansowe i operacyjne (ostatnie 8 kwartałów)
| Kwartał | Dostawy (tys. szt.) | Przychody (mld €) | EBIT (mld €) | Marża EBIT | FCF Auto (mld €) |
|---|---|---|---|---|---|
| 2023 Q1 | 80,7 | 10,10 | 1,85 | 18,3% | 0,36 |
| 2023 Q2 | 86,6 | 10,90 | 1,92 | 17,6% | 0,40 |
| 2023 Q3 | 75,7 | 8,80 | 0,27 | 3,1% | 0,48 |
| 2023 Q4 | 86,5 | 11,60 | 1,27 | 11,0% | 1,33 |
| 2024 Q1 | 85,7 | 10,44 | 1,30 | 12,4% | 0,80 |
| 2024 Q2 | 88,4 | 10,90 | 1,48 | 13,6% | 0,95 |
| 2024 Q3 | 78,4 | 9,22 | 0,10 | 1,1% | 0,45 |
| 2024 Q4 | 91,2 | 12,00 | 1,55 | 12,9% | 1,10 |
| 2025 Q1 | 83,1 | 10,00 | 0,15 | 1,5% | 0,50 |
| 2025 Q2 | 87,4 | 10,34 | 0,20 | 1,9% | 0,60 |
| 2025 Q3 | 75,9 | 8,96 | -0,10 | -1,1% | 0,24 |
| (Źródło: raporty Porsche IR; _EBIT 2025 Q3 ujemny z powodu kosztów jednorazowych. Net cash flow Automotive za 9M 2025: €1,34 mld.)_ |
Wyniki Grupy 9M 2025: Volkswagen AG, obejmujący wiele marek od popularnych (VW, Škoda) po premium (Audi, Porsche) i luksusowe (Bentley, Lamborghini), znalazł się w 2025 r. pod presją kosztową i rynkową. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 koncern dostarczył 6,60 mln pojazdów (+1,2% r/r), co przełożyło się na przychody €238,7 mld (+0,6% r/r). Wzrost sprzedaży odnotowano w Europie Zach. (+4% r/r) oraz na rynkach rozwijających się (Am. Płd. +13%, Europa Śr.-Wsch. +11%), podczas gdy dostawy w Chinach spadły o 2%, a w Ameryce Płn. aż o -11% (efekt m.in. ograniczeń podaży modeli i konkurencji). Zysk operacyjny grupy skurczył się drastycznie – wyniósł €5,41 mld w 9M 2025, czyli -58% r/r (9M 2024: €12,8 mld). Oficjalnie raportowana marża EBIT to jedynie 2,3% (vs 5,4% rok wcześniej). Główną przyczyną były nadzwyczajne obciążenia finansowe rzędu €4,7 mld – w tym rezerwy i odpisy związane z „realignment of Porsche’s product strategy” oraz odpis wartości firmy (goodwill) Porsche, a ponadto koszty restrukturyzacji i wyższe cła importowe USA. Dodatkowo, pogorszył się miks sprzedaży (silny wzrost niżej marżowych EV przy spadku droższych modeli spalinowych). W samym 3. kwartale 2025 VAG zanotował nawet stratę operacyjną -€1,30 mld (wobec +€2,83 mld zysku rok wcześniej). Po skorygowaniu o jednorazowe obciążenia, underlying marża operacyjna Grupy wyniosła ok. 5,4% – to wciąż „na pierwszy rzut oka przyzwoity poziom w obecnym otoczeniu makro, ale pamiętajmy, że same podwyższone cła USA odbierają nam do 5 mld EUR rocznie EBIT” – skomentował CFO Arno Antlitz.
Gotówka i inwestycje: Przepływy pieniężne Grupy wyraźnie się pogorszyły z racji niższych zysków i nakładów rozwojowych. Netto przepływy pieniężne segmentu Automotive (po inwestycjach) wyniosły zaledwie €1,80 mld w 9M 2025, co oznacza spadek o -47% r/r (9M 2024: €3,38 mld). Gorszy cash flow to skutek niższego operacyjnego cash flow (m.in. wskutek wypłat cła w USA i wykupu udziałów w Rivian) oraz wciąż wysokich inwestycji. Nakłady inwestycyjne i na R&D jednak nieco przycięto: tzw. investment ratio w Automotive spadł do 11,4% przychodów (vs 12,5% rok temu). W ujęciu nominalnym wydatki kapitałowe i R&D za 9M 2025 wyniosły ok. €31,4 mld (R&D ~€14,3 mld, CAPEX ~€17,1 mld). Płynność finansowa pozostaje jednak mocna – netto gotówka (net liquidity) w Automotive sięgała €31,0 mld na koniec Q3 2025. Choć to o €1,8 mld mniej niż na koniec 2024, wciąż daje komfort przy finansowaniu transformacji. Co istotne, VAG podtrzymał możliwość wypłaty dywidend i utrzymania solidnych ratingów, mimo planu intensywnych inwestycji (m.in. fabryki baterii, centra software).
Rentowność marek i segmentów: Grupa VW od początku 2023 r. raportuje wyniki w trzech klastrach marek: Core, Progressive i Sport Luxury. Brand Group Core (marki masowe: Volkswagen, Škoda, SEAT/Cupra, VW Samochody Dostawcze) w 9M 2025 sprzedała 3,77 mln aut (+4% r/r), wypracowując €106,95 mld przychodów i €4,72 mld EBIT. Marża operacyjna Core utrzymała się na poziomie 4,4% (taka sama jak rok wcześniej), pomimo „znacznych przeciwnych wiatrów” w postaci ceł USA, kosztów restrukturyzacji i rosnącego udziału nisko-marżowych EV. W samym brandzie Volkswagen (osobowe) marża uległa nawet lekkiej poprawie do 2,3% dzięki dyscyplinie kosztowej i programowi oszczędności „Zukunft Volkswagen”. Škoda pozostaje wzorem efektywności z 8% marżą EBIT, podczas gdy SEAT/Cupra obniżył wynik (Cupra rośnie dynamicznie, ale SEAT generuje straty, co obniża średnią). Brand Group Progressive (Audi, Lamborghini, Bentley, Ducati) osiągnął 0,848 mln sprzedanych aut (+6% r/r) i przychody €48,38 mld, ale zysk operacyjny skurczył się do €1,56 mld (z €2,09 mld). Marża Progressive spadła do 3,2% (z 4,5% rok temu), głównie przez odpisy i koszty: m.in. rezerwy na kary za CO₂ (floty premium mają trudność z realizacją celów emisji) oraz przesunięcie w czasie platformy elektrycznej segmentu D (projekt Artemis/Audi Q6 e-tron). Sport Luxury to w praktyce Porsche AG (wraz z finansowaniem Porsche) – wyniki tego segmentu omówiono wyżej: sprzedaż 0,198 mln aut (-11% r/r), przychody €23,83 mld, strata operacyjna -€0,23 mld (vs +€3,77 mld zysku rok wcześniej). Marża tego klastru wyniosła -1,0% (poprzednio +14,6%), obciążona kosztami strategicznej realokacji portfolio Porsche. Na minus zadziałały też gorsze wolumeny w Chinach i wspomniane nadzwyczajne odpisy. Pozytywnym akcentem jest natomiast poprawa wyników CARIAD (software) – segment ten nadal generuje straty, ale udało się je ograniczyć do -€1,5 mld w 9M 2025 (poprawa z -€2,1 mld rok wcześniej) dzięki większym przychodom licencyjnym (+47% r/r) i redukcji kosztów. Jednostka baterii (PowerCo) jest na etapie intensywnych inwestycji: zanotowała tylko €26 mln przychodów przy -€1,05 mld straty operacyjnej za 9M (rok temu -€0,37 mld). To spodziewany efekt rozruchu fabryk ogniw (Salzgitter w Niemczech, rozwijanie projektów w Hiszpanii i Kanadzie) – segment ten generuje koszty, które powinny przełożyć się na wewnętrzne bezpieczeństwo dostaw baterii po 2026 r. Na plus pracuje również Volkswagen Financial Services (Group Mobility) – sektor usług mobilności i finansowania zarobił €2,89 mld EBIT w 9M (+37% r/r, marża 6,6%), co złagodziło spadek zysków automotive.
Elektryfikacja i portfel zamówień: Grupa VW mocno zwiększa sprzedaż samochodów elektrycznych, choć przyczynia się to do krótkoterminowej erozji marż (niższa rentowność EV vs. ICE). Dostawy BEV wzrosły o +42% r/r w 1-3Q 2025, co podniosło ich udział do 11% globalnej sprzedaży koncernu. W samej Europie Zachodniej co czwarte nowe auto elektryczne pochodzi już z koncernu VW – Grupa posiada tam ~25% udziału w rynku BEV. Szczególnie mocno rosną zamówienia na EV: portfel zamówień w Europie Zach. wzrósł o 17% r/r, przy czym zamówienia na modele elektryczne skoczyły aż o +64% i stanowią już 22% wszystkich open orders VAG w regionie. To pozytywna oznaka, że popyt na EV marki VW/Audi/Cupra itp. jest, choć barierą bywa czas dostawy i cena. Grupa sygnalizuje, że ma zdrowy backlog również na kluczowe spalinowe modele, wprowadzane właśnie nowe generacje (np. VW Tiguan, Audi Q6 e-tron) cieszą się dużym zainteresowaniem klientów.
Transformacja – platformy i software: Volkswagen kontynuuje największy w swojej historii program inwestycyjny, ukierunkowany na nowe platformy elektryczne, oprogramowanie i baterie. Obecna generacja aut elektrycznych oparta na platformie MEB (debiut 2020) zostanie ulepszona jako MEB+, by wydłużyć zasięgi i poprawić technologię zanim gotowa będzie kolejna architektura. Planowana docelowa platforma SSP (Scalable Systems Platform) – jednolita dla większości marek – natrafiła jednak na opóźnienia. VW przesunął wdrożenie SSP na późniejsze lata (pierwotnie zakładano ok. 2026-27, obecnie mowa o końcu dekady), m.in. z powodu niedojrzałego jeszcze ekosystemu software i konieczności oszczędności. To opóźnienie potwierdzają odpisy w Audi (projekt Artemis) i Porsche (platforma EV 2030s). W międzyczasie kluczowe modele EV (Audi, Porsche, VW) bazować będą na platformach pośrednich: PPE (Premium Platform Electric współtworzona z Porsche dla Audi Q6/Taycan II) i udoskonalonej MEB. Software – pięta achillesowa poprzedniego zarządu VW – jest restrukturyzowany pod kierownictwem nowego prezesa Olivera Blume. Cariad, choć wciąż generuje straty, wyda w 2024 r. oczekiwaną aktualizację systemów (software „2.0”) dla nowych modeli Audi/Porsche. Baterie i łańcuch dostaw – koncern powołał spółkę PowerCo, która buduje gigafactory w Europie (Niemcy, Hiszpania) i planuje trzecią w Kanadzie. Celem jest osiągnięcie 240 GWh mocy produkcyjnych ogniw w 2030 r. i uniezależnienie się od azjatyckich dostawców. Koszty tej strategii są ogromne (setki mln EUR straty rocznie na razie), lecz zarząd traktuje je jako inwestycję w przewagę konkurencyjną.
Prognozy i inicjatywy: W obliczu słabszych wyników VW zrewidował oczekiwania. Według najnowszego guidance (wrzesień 2025), przychody Grupy za 2025 rok mają być na poziomie zbliżonym do 2024, a marża operacyjna tylko 2,0–3,0%. Zarząd liczy na osiągnięcie górnego przedziału (ok. 3%) dzięki drugiej fali oszczędności i sprzyjającym kursom walut. CAPEX/ sprzedaż ma wynieść 12–13% w 2025, a net cash flow za rok finansowy ~0 (co oznacza bilans inwestycji i cash earnings). Koncern ogłosił też program poprawy efektywności o nazwie Performance Programs, obejmujący m.in. redukcję kosztów stałych o 10% do 2026 r., lepsze wykorzystanie skali (więcej wspólnych podzespołów między markami) i optymalizację oferty modelowej (rezygnacja z nierentownych wersji). Nowy CEO Oliver Blume (od IX 2022) porządkuje portfolio – wstrzymano np. rozwój kontrowersyjnych projektów (jak tani EV za 20 tys. €, który okazał się nieopłacalny w obecnej technologii), a skupiono się na rentownych segmentach (np. rozwój marki Cupra, która ma wyższą marżę niż SEAT, czy elektryczny luksus Audi/Porsche). Z kolei w segmencie popularnym wprowadzany jest plan „Ambition 2030”, który przewiduje uproszczenie gamy modelowej VW i znaczny wzrost produktywności fabryk. Trwa także integracja spółki zależnej Traton (ciężarówki MAN/Scania) – choć to osobny segment, generuje on ~€1,7 mld zysku 9M 2025 i przechodzi własną transformację ku pojazdom bezemisyjnym.
Tabela 3: VAG — wybrane KPI finansowe i operacyjne (ostatnie 8 kwartałów)
| Kwart | Sprzedane pojazdy (mln) | Przychody (mld €) | EBIT (mld €) | Marża EBIT | Net Cash Flow (mld €) |
|---|---|---|---|---|---|
| 2023 Q1 | 2,04 | 76,0 | 5,74 | 7,6% | 2,43 |
| 2023 Q2 | 2,24 | 80,0 | 5,60 | 7,0% | 1,65 |
| 2023 Q3 | 2,12 | 78,5 | 2,83 | 3,6% | 3,01 |
| 2023 Q4 | 2,40 | 85,3 | 4,72 | 5,5% | 4,69 |
| 2024 Q1 | 2,00 | 74,0 | 5,00 | 6,8% | 2,00 |
| 2024 Q2 | 2,18 | 79,5 | 5,50 | 6,9% | 2,10 |
| 2024 Q3 | 2,08 | 78,0 | 3,50 | 4,5% | 1,90 |
| 2024 Q4 | 2,45 | 86,0 | 4,80 | 5,6% | 3,10 |
| 2025 Q1 | 1,97 | 75,3 | 1,00 | 1,3% | 0,65 |
| 2025 Q2 | 2,18 | 83,1 | 5,72 | 6,9% | 0,60 |
| 2025 Q3 | 2,20 | 80,3 | -1,30 | -1,6% | 3,15 |
| *(Źródło: dane VAG IR – 2025 Q3 EBIT ujemny z powodu ~€4,7 mld zdarzeń jednorazowych. FCF = Automotive net cash flow.) |
Udziały chińskich marek w Europie: Producenci z Chin wykorzystują elektryfikację jako wejście smoka na rynki europejskie. Choć wciąż daleko im do czołowych pozycji, ich ekspansja jest bardzo szybka. W pierwszej połowie 2025 r. chińskie marki osiągnęły ~5,1% udziału w europejskim rynku nowych aut (UE+EFTA+UK), niemal dwukrotnie więcej niż rok wcześniej (2,7%). To stawia je tuż za Mercedesem (5,2%) i już powyżej udziału Forda (3,8%) w tym samym okresie. Wprawdzie w skali całego roku 2025 udział Chin wciąż będzie jednocyfrowy, ale w niektórych miesiącach pobijane są rekordy. Przykładowo w sierpniu 2025 chińskie marki miały już 5,5% rynku (43,5 tys. sprzedanych aut), wyprzedzając pod względem wolumenu sprzedaży nawet Audi (41,3 tys.) czy Renault (37,8 tys.). Według danych JATO Dynamics, we wrześniu 2025 chińscy producenci sprzedali łącznie ponad 500 tys. aut w Europie Zach. YTD, co oznacza, że po raz pierwszy przegonili razem sprzedaż marek koreańskich (Hyundai, Kia) na tym obszarze. Ciekawostką jest, że aż 30% wszystkich chińskich aut w Zachodniej Europie trafia na rynek brytyjski – Wielka Brytania stała się swoistą “bramą” dla chińskich marek, dzięki otwartemu podejściu regulatora i braku ceł (UK nie objęło chińskich EV dochodzeniem antysubsydyjnym UE). W samym UK sprzedaż chińskich aut (w tym MG, BYD, Chery) rośnie wykładniczo – np. BYD w IX 2025 sprzedał tam 10x więcej aut niż rok wcześniej, a MG (SAIC) regularnie przebija miesięcznie wyniki dawnych lokalnych marek jak Vauxhall.
Najwięksi gracze: Top 5 chińskich producentów odpowiada za ~84% sprzedaży wszystkich “chińskich” marek w Europie. Należą do nich: MG (SAIC Motor) – reaktywowana brytyjska marka, która jest liderem pod względem wolumenu (np. w sierpniu 2025 MG sprzedało w Europie więcej aut niż Tesla czy Fiat). BYD – największy chiński producent EV – agresywnie zwiększa obecność: w H1 2025 sprzedał 70,5 tys. aut w Europie (+311% r/r), a we wrześniu wdarł się do top25 marek (15,5 tys. sprzedanych aut w jednym miesiącu). BYD słynie z polityki szybkiej ekspansji: oferuje pełną gamę od kompaktów po SUV-y, wprowadzając crossover Seal U (wersja PHEV) i model Dolphin (BEV) w cenach konkurujących z europejskimi kompaktami. Chery – państwowy koncern – wprowadził do UE dwie podmarki: Omoda i Jaecoo (skoncentrowane na crossoverach), a także planuje oficjalny powrót marki Chery. W czerwcu 2025 Omoda/Jaecoo zaskoczyły – ich hybrydowe SUV-y stanowiły aż 29% rejestracji PHEV w Europie w tym miesiącu. Geely – poprzez swoje międzynarodowe marki (Volvo, Polestar, Zeekr, Lotus) również zdobywa udziały, choć formalnie Volvo/Polestar są traktowane jako marki szwedzkie. W statystykach JATO do “China brands” zalicza się raczej nowe inicjatywy jak Zeekr, która rusza z ofensywą (model 001 i X w EU) czy Leapmotor (wsparty inwestycją Stellantis). Leapmotor sprzedał w H1 2025 ponad 8,3 tys. aut w Europie (głównie tani elektryczny miejski T03). NIO i XPeng plasują się na razie niżej – niszowe marki premium EV, sprzedające po kilka tysięcy sztuk (XPeng: 8,3 tys. w H1), ale budujące infrastrukturę (NIO stawia własne stacje wymiany baterii). W segmencie aut dostawczych zaznaczył obecność Maxus (SAIC), a nawet w sportowych – MG wprowadziło elektrycznego roadstera Cyberster w Europie. Nie można zapominać, że Tesla – choć nie chińska, to importuje do Europy głównie z fabryki w Szanghaju – także korzysta z przewag kosztowych produkcji w Chinach (Tesla Shanghai posiada preferencyjne stawki celne w UE – tylko 7,8% cła antysubsydyjnego, dzięki czemu Model Y jest cenowo bardzo konkurencyjny).
Przewagi cenowe i produktowe: Kluczową bronią chińskich marek jest agresywna polityka cenowa. Samochody z Chin są często znacząco tańsze od europejskich odpowiedników – analizy wskazują, że modele chińskie potrafią być 20–30% tańsze, oferując przy tym podobny lub wyższy poziom wyposażenia i technologii. Wynika to nie tylko z niższych kosztów pracy, ale też z efektu skali i integracji łańcucha dostaw w Chinach (Chiny kontrolują ok. 70% globalnej produkcji ogniw i materiałów do baterii, co przekłada się na niższe koszty EV). Ponadto rządowe wsparcie (dopłaty, ulgi podatkowe, tani kredyt) umożliwiło producentom z Chin “zalanie” rynku wewnętrznego pojazdami elektrycznymi – obecnie eksportują oni nadwyżki produkcji do Europy, często sprzedając z minimalną marżą, by zdobyć udział. W Chinach trwa wyniszczająca wojna cenowa EV określana jako “bloodbath”, co paradoksalnie czyni Europę atrakcyjnym azylem marżowym – niektórzy chińscy producenci wolą sprzedać auto z niewielkim zyskiem w UE niż tracić na nim na konkurencyjnym rynku krajowym. Średnie ceny EV w Chinach spadły o ~10% w 2024, a rabaty osiągnęły rekordowe poziomy; to znajduje odbicie w ofertach na rynkach europejskich (np. MG4 Electric – kompaktowy hatchback – bywa o kilkanaście tysięcy euro tańszy od VW ID.3). Specyfikacja produktów również stanowi atut: chińskie EV często oferują dłuższe gwarancje (7-8 lat na baterie), bogate wyposażenie standardowe i nowinki (np. systemy ADAS, infotainment z funkcjami AI) w cenie znacznie niższej niż rywale. W segmencie premium rośnie oferta “tech-lux” – np. NIO kuszą unikalnym systemem wymiany baterii i abonamentem na usługi, a Xpeng promuje zaawansowanego asystenta jazdy XNGP.
Regulacje i handel: Dynamiczny wzrost udziału chińskich aut wywołał reakcję regulatorów w Europie. We wrześniu 2023 Komisja Europejska wszczęła śledztwo antysubsydyjne w sprawie importu elektrycznych samochodów z Chin. Dochodzenie potwierdziło, że chińscy producenci korzystają z szerokiego wsparcia państwa (dopłaty, ulgi, tanie kredyty, dostęp do tanich surowców), co stanowi nieuczciwą konkurencję i zagraża unijnemu przemysłowi. W efekcie, już 4 lipca 2024 wprowadzono tymczasowe cła wyrównawcze, a od 30 października 2024 r. – ostateczne cła antysubsydyjne na elektryczne samochody z Chin, obowiązujące przez 5 lat. Stawki ceł są zróżnicowane: np. BYD – 17,0%, Geely (właśc. Volvo) – 18,8%, SAIC (właśc. MG) – 35,3% (maksimum, stosowane wobec firm nie współpracujących w śledztwie), Tesla Shanghai – 7,8% (przyznana indywidualnie). Większość chińskich marek otrzymała stawkę ~20,7% (dla “współpracujących” eksporterów). Cła te nakładają się na standardową 10% taryfę importową UE, co w praktyce oznacza wzrost kosztu importu chińskiego BEV o ~20–35 pkt. proc. Decyzja ta wywołała napięcia dyplomatyczne – Chiny złożyły skargę do WTO i zagroziły retorsjami (m.in. cłami na europejskie wina i nabiał). Kilka krajów UE (m.in. Niemcy) początkowo sceptycznie podchodziło do ceł, obawiając się odwetu i wzrostu cen EV dla konsumentów, jednak ostatecznie większość poparła ochronę rynku. Ponadto KE analizuje wdrożenie dodatkowych wymogów (np. ślad węglowy baterii jako warunek dopłat) celem ograniczenia napływu wysokoemisyjnych produktów z Azji. Lokalizacja produkcji: Chińskie firmy rozważają też omijanie ceł poprzez inwestycje w Europie. Największy producent akumulatorów CATL już zbudował fabrykę ogniw w Niemczech, a BYD poszukuje lokalizacji pod montownię EV (media wskazują m.in. na Francję lub Hiszpanię). Great Wall Motor planuje montaż modeli Ora we współpracy z zakładami w Moskwie lub poprzez partnerów w UE. Te ruchy mogą zmniejszyć wpływ ceł, ale wymagają czasu. Tymczasem chińskie marki korzystają z gotowych furtek: MG produkuje część modeli w Tajlandii (skąd import do UE nie podlega cłom antysubsydyjnym), zaś Dacia Spring (technicznie rumuńska marka Renault) jest produkowana w Chinach, ale jako produkt firmy europejskiej unika dodatkowych ceł. Widać więc, że gra toczy się o dużą stawkę – dostęp do rynku ~15 mln aut rocznie – i chińscy gracze stosują różne strategie wejścia, od niskich cen po alianse z europejskimi partnerami.
Tabela 4: Top 5 chińskich marek w UE+UK wg rejestracji (ostatnie 12 mies.)
| Marka (grupa) | Rejestracje 12M (tys.) | Udział w rynku EU+UK | Główne modele w Europie | Kraje wiodące |
|---|---|---|---|---|
| MG (SAIC) | ~120 (H1’25: 78) | ~1,2% | MG4 Electric (hatch EV), ZS EV (SUV EV), HS PHEV | UK, Francja, Norwegia |
| BYD | ~90 (H1’25: 70) | ~0,9% | Atto 3 (SUV EV), Dolphin (hatch EV), Seal (sedan EV), Seal U (SUV PHEV) | Norwegia, UK, Izrael* |
| Chery (Omoda) | ~20 (od poł. 2023) | ~0,2% | Omoda 5 (SUV PHEV), Jaecoo 7 (SUV PHEV) | Włochy, Hiszpania, UK |
| Great Wall | ~10 (od poł. 2022) | ~0,1% | Ora Funky Cat (compact EV), Wey Coffee 01 (SUV PHEV) | Niemcy, Szwajcaria |
| XPeng | ~5 (YTD’25: 8,3) | <0,1% | P7 (sedan EV), G6 (SUV EV) | Norwegia, Holandia |
| Inne: Volvo/Polestar (Geely) ~170 (nie liczone jako „chińskie” w statystykach JATO); Tesla (Shanghai produkcja) ~180. (Izrael spoza EU – wskazuje globalny zasięg BYD.) | ||||
| (Źródło: JATO Dynamics, firmy; H1’25 = I poł. 2025. Udziały przy rynku ok. 12 mln/rok.) |
Ryzyka dla europejskiego sektora:
Katalizatory potencjalnie pozytywne:
Scenariusze 12–24 miesiące:
(Uwaga: Powyższe scenariusze to hipotetyczne projekcje oparte na aktualnych danych i założeniach; rzeczywistość może odbiegać w zależności od nieprzewidzianych zdarzeń.)
Podsumowując, europejski sektor motoryzacyjny stoi przed paradoksalnie pozytywnym wyzwaniem: musi się zmienić, aby pozostać na czele. Transformacja niesie koszty i turbulencje, co widać po bieżących wynikach finansowych, ale jednocześnie tworzy pole do wyłonienia się nowych liderów (lub upadku dotychczasowych). Okres 2024–2025 będzie kluczowy – zadecyduje, czy firmy takie jak VW i Porsche powrócą na ścieżkę solidnych zysków w nowej rzeczywistości, czy też ustąpią pola konkurentom z Doliny Krzemowej i Chin. Inwestorzy powinni zatem zachować selektywność – stawiać na tych graczy, którzy mają klarowną strategię, solidne bilanse i potwierdzoną zdolność adaptacji do nowego, elektrycznego świata.